Nie mam pojecia dlaczego Mragowo zawsze bylo dla mnie synonimem - poza muzyka country - plazowania. Pewnie dlatrego ze zawsze na transmisjach z Pikniku w tle widac jezioro. No wiec dojechalismy do Mragowa i ....zaczelismy szukac jeziora. Oj, nie bylo to latwe. Oznakowanie miasta niby niezle ale ... no w sumie co mnie obchodzi gdzie jest urzad gminy czy jakas rownie wazna instytucja. Lokalsi i tak wiedza a przyjednemu raczej ta wiedza jest zbedna. Za to jak trafic na plaze .... porzuccie nadzieje wszelka przybywajacy samochodem do Mragowa. Po dluzszym krazeniu znalazlem parking i nawet jakas tabliczke z wizerunkiem jeziora. A nawet pomost. Tyle ze plaza byla akurat po drugiej stronie :-(. W upale ruszamy wzdluz brzegow jeziora na plaze .... Nie powiem - trasa ladna - laweczki, chodniczek z kostki brukowaj, lampy ....docieramy wycienczeni upalem. i wiecie co ... plaza w Mragowie to porazka - nie ma piasku - jest trawa, brzeg wylozony betonowymi plytami. male to i jakies takie ... Jestem zawiedziony, choc mlodziez pluska sie ochoczo i zbytnio nie marudzi. Po wymoczeniu sie w wodzie ruszamy do samochodu ... Jagoda Leee ma dosyc, Danio zreszta tez.
Samochod, klima, Olsztyn. Na jeden dzien wystarczy atrakcji