Geoblog.pl    Archi    Podróże    Pan Edek czasołamacz czyli z angolska – City Break    Sofia 3:30 - czasołamanie a wstawanie
Zwiń mapę
2017
27
lut

Sofia 3:30 - czasołamanie a wstawanie

 
Bułgaria
Bułgaria, Sofia
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Sofia ponownie o 3 nad ranem…To boli oczywiście kiedy dojeżdża się do hotelu o 2:00 nad ranem, idzie spać o 4:00 wstaje o 9:00 – przynajmniej w moim wieku. Jeszcze bardziej boli kiedy na lot powrotny trzeba wstać o 3:30 po całym dniu zwiedzania i wieczornym spijaniu trunków które nie zmieściły się do plecaka. I o ile niewiele mogę zrobić w sprawie harmonogramu lotów to mogę ograniczyć tę ostatnią czynność – mniej spijania wina …niemieszczącego się do plecaka. Tak, tak, to oczywiste – na następny wyjazd (już wkrótce :D ) zabieram większy plecak. A wszystko to po to żeby wyjazdy na czasołamanie nie były tak uciążliwe – bo co jak co ale w czasie weekendu się nie wyspałem. Szybkie podsumowanie – pogoda trochę nie dopisała ale to drobiazg. Zobaczyłem to co chciałem zobaczyć, posmakowałem odrobinę bułgarskiej kuchni i bułgarskiego wina. Szkoda że góry schowały się w chmurach, ale w lutym można się było tego spodziewać. Przywiozłem kilka butelek lokalnego wina do wypicia z przyjaciółmi, trochę lokalnych przysmaków…a wszystko to zostało okupione lekkim niedospaniem. Było warto. Pora też nie była najgorsza – pogoda chimeryczna ale turystów niewielu wiec w knajpach obsługa natychmiastowa. Warto było się trochę pomęczyć.

PS. Przygody Edka czasołamacza będą kontynuowane. A i jeszcze prequel będzie ;-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 11% świata (22 państwa)
Zasoby: 278 wpisów278 173 komentarze173 2887 zdjęć2887 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
13.05.2017 - 23.07.2019
 
 
19.08.2015 - 22.07.2017